Do tej pory nie wiedzieliśmy, czym zaskoczy nas kolejny Mass Effect. Twórcy zdecydowali się na stworzenie fabuły niezwiązanej z wcześniejszą trylogią. Bohater (już nie komandor Shepard) zwiedzi całkiem nowe galaktyki, pozna innych towarzyszy, a przy okazji wda się w kilka konfliktów.
Na oficjalnej stronie Bioware czytamy:
Nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów, ale możemy powiedzieć, że gra skupia się na nowej przygodzie, która ma miejsce długo po wydarzeniach z trylogii.
Bohater będzie rasy ludzkiej - mężczyzna lub kobieta. Nie jest to postać, którą widzieliście w trailerze. Będziecie odkrywać wszystkie nowe galaktyki i pilotować nowy, ulepszony statek. Do tego będzie potrzebna drużyna, z którą będziecie pracować, a może zakochacie się w niej.
Trailer został stworzony na silniku graficznym Frostbite i tak powinna wyglądać gra w wersji finalnej.
Skomentuj przez Disqus
Skomentuj przez Facebooka